Dlaczego biel i czerwień? Czyli o historii polskiej flagi

0
242
Flaga Polski. Zdjęcie ilustracyjne. Fot.:expresselblag/pixabay.com

Od dziecka wszyscy wiemy, że nasze narodowe barwy to biel i czerwień. I choć może nam się wydawać, że te kolory od zawsze towarzyszyły państwowości znajdującej się między Bałtykiem a Karpatami, to sprawa jest bardziej skomplikowana.

Zjawiskiem o wiele starszym i pierwotnym wobec flagi są bowiem herby (zwane dziś niezbyt poprawnie godłami; pojęcia nie są synonimiczne). I to właśnie z herbu Polski powstała znana nam dziś biało-czerwona flaga.

Oznacza to tym samym, że oba symbole są ze sobą nierozerwalnie związane. I o ile wielokrotnie w historii zdarzało się, że herby eksponowano samodzielnie (do dziś widzimy je chociażby na fasadach wielu zabytkowych budynków), to jeśli herb trafiał na proporzec, to tak powstałe pierwociny flagi zyskiwały zwykle barwy zaczerpnięte właśnie z herbu. I to w ściśle określony sposób.

Kolor figury heraldycznej (w naszym przypadku: orła) trafiał na górę powstającej flagi, zaś kolor tła na dolną część. Pojawianie się flag jako odrębnych zjawisk to historia z czasów późnej nowożytności. W polskich realiach najpierw obecne były dekoracje podkreślające patriotyzm, które tworzono w oparciu o takie kolory. Tym samym biel i czerwień stały się barwami narodowymi jeszcze przed rozbiorami. Flagi jako takie w społecznym zastosowaniu pojawiły się natomiast na początku XX wieku.

Należy przy tym zauważyć, że znane nam dziś z herbu (tzw. godła) i flagi kolory nie są w pełni poprawne heraldycznie. Blazonowanie, a więc metoda opisywania herbów w oparciu o zasady heraldyczne oraz tynktura, czyli odwzorowywanie kolorów poprzez wzory, nie znały bowiem bieli jako takiej. Oba znane od XII wieku systemy do kolorów heraldycznych zaliczały czerń, purpurę, zieleń, czerwień i kolor niebieski. Do tego dodać należy dwa metale szlachetne: złoto i srebro.

Skąd więc na polskiej fladze biel? Oczywiście z herbu. A skąd się ona wzięła w herbie? To efekt pewnego uproszczenia, które formalnie jest błędem. Orzeł zgodnie z zasadami powinien być bowiem srebrny. I taki pierwotnie był. Z czasem dokonaliśmy jednak w potocznym rozumieniu uproszczenia. Rzecz jasna nie oznacza to, że dziś należałoby zmieniać herb. Warto być jednak świadomym korzeni naszych narodowych barw. Czerwień jest bowiem nieproblematyczna, natomiast biel wymaga wyjaśnienia.

Należy przy tym odnotować, że orzeł jako symbol państwowy ma bogate tradycje. Stosowano go chociażby w Imperium Rzymskim oraz późniejszych organizmach odwołujących się do jego dziedzictwa (Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego, Bizancjum). Ponadto za ich inspiracją poszły kolejne kraje. Stąd orła odnajdziemy w symbolice współczesnych Niemiec, Rosji oraz niektórych krajów bałkańskich (np. Serbia, Rumunia). Nie zawsze jednak ich geneza jest wprost rzymska. Orzeł jako element tradycji heraldycznej na przestrzeni wieków oderwał się bowiem od dziedzictwa rzymskiego i zyskał nowe znaczenia, w tym odwagę. Dziś znajdziemy go w symbolice Stanów Zjednoczonych, które nie leżą nawet w części na terenie dawnego Imperium Romanum. Ojcowie założyciele USA inspirowali się jednak historią antyczną.

A jak sytuacja wyglądała w Polsce? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo trudna. Przyjmuje się, że symbolem mógł posługiwać się już pierwszy król Polski Bolesław Chrobry. Wszak na jego denarze widnieje ptak. Nie ma jednak pewności czy był to orzeł (wielu ekspertów wskazuje, że był to inny ptak związany z ważnymi symbolami wczesnego średniowiecza). Na pewno natomiast nie przedstawiono go w znany nam sposób z rozpiętymi skrzydłami.

W okresie rozbicia dzielnicowego, gdy trwał prawdziwy europejski boom heraldyczny i powstawały nowe symbole (często w oparciu o dawne tradycje) Piastowie poszukiwali własnej identyfikacji. Nie wszyscy korzystali jednak z orła. Stosowano np. lwa. Z czasem jednak, szczególnie zaś w XIII wieku, coraz częściej widzimy w polskiej heraldyce orła z rozpostartymi skrzydłami. Najsilniej związki polskości i orła umocniła koronacja królewska Przemysła II z roku 1295.

Później herb przechodził liczne modyfikacje. Np. w dobie związków z Litwą orzeł znajdował się na dwóch z czterech części czwórdzielnej tarczy. Towarzyszyła mu litewska pogoń. Często ponadto na takim przedstawieniu obecne były herby dynastyczne władców elekcyjnych.

Jednak już praktycznie od początku używania orła przez polską władzę centralną (po okresie rozbicia dzielnicowego) widzimy orła na czerwonym tle. Takie wizerunki przedstawione zostały już w jednym z XIV-wiecznych herbarzy. Jest to więc długa i ugruntowana tradycja. Orzeł był zaś srebrny, ale ów kolor nie różnił się szczególnie mocno od bieli. Należy natomiast pamiętać, że ów ptak posiadał złote elementy, które dziś są obecne w naszej symbolice w stopniu ograniczonym.

Niezależnie jednak od różnic w symbolicznym przedstawieniu Polski na przestrzeni wieków dziś biało-czerwone barwy są naszą narodową identyfikacją. Czymś, za co ginęli nasi przodkowie. Dlatego też fladze oraz innym symbolom należy się szacunek i stosowne ich eksponowanie.

Michał Wałach

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj