Dziś gminy województwa śląskiego współpracują razem w ramach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Jest to twór stosunkowo młody, ale pomysły jednoczenia miast w tej części Europy są bardzo stare, a z pierwszymi wyszli Niemcy w okresie po I wojnie światowej.
Powstanie odrodzonej po zaborach Polski w roku 1918 i trzy powstania śląskie oraz plebiscyt na Górnym Śląski spowodowały, że ta silnie zgermanizowana wówczas część Europy Środkowej została podzielona między Rzeczpospolitą, a Republikę Weimarską. Tym samym dotychczasowe związki ekonomiczne w ramach państwowości niemieckiej zostały w wielu miejscach przerwane.
Chcąc zniwelować straty i uchronić pozostałe przy Niemczech miasta przed konsekwencjami nowej sytuacji, a zarazem mając w myślach rywalizację z Polską i śląskimi miastami z drugiej strony granicy, władze niemieckie postanowiły stworzyć nową formułę współpracy. Należeć do nowego miasta o nazwie Trypolis miały Gliwice, Zabrze i Bytom, noszące wówczas nazwy Gleiwitz, Hindenburg oraz Beuthen.
Idea zrodzona już na początku lat 20. XX wieku nie rozwijała się jednak błyskawicznie. Dopiero pod koniec lat 20. przeprowadzono konkurs, w ramach którego wskazano centrum nowego miasta na terenie Zabrza. Co jednak ciekawe, działania, choć niespieszne, były prowadzone z rozmachem. Stworzono bowiem nawet plany dotyczące zagospodarowania obszarem. Autorem zwycięskiej koncepcji był znany architekt Hans Poelzig.
Tym samym obecne okolice zabrzańskiego Placu Wolności miały być centrum Trypolisu. W tym też miejscu planowano wznieść nowoczesną infrastrukturę usługową, rozrywkową i logistyczną. Całe zaś miasto miała łączyć napowietrzna kolejka. Słowem: wow!
Ambitny projekt stworzenia nowego miasta z trzech starszych ośrodków Śląska upadł wraz z wybuchem wielkiego kryzysu. Modernizacją urbanistyczną nie byli następnie zainteresowani rządzący później w Niemczech naziści. Tym samym miasta pozostały odrębnymi bytami, jednak bliskie sąsiedztwo wielu miast Śląska spowodowało powrót do pomysłów współpracy już po zmianach granic i przywróceniu Śląska do Polski.
Michał Wałach