W czasach, gdy niektórzy przedstawiciele społeczności międzynarodowej chętnie sięgają po nieprawdziwe tezy dotyczące polskiej historii, ważnym jest, by szerokie gremia poznawały prawdę. Dlatego też starania polskich europosłów o uhonorowanie Witolda Pileckiego należy ocenić niezwykle pozytywnie.
Coraz częściej, a wbrew faktom, nasz kraj oraz nasi przodkowie atakowani są za rzekome wydawanie Żydów Niemcom podczas II wojny światowej. Oczywiście indywidualne złe decyzje i postawy poszczególnych osób miały miejsce i historycy mają prawo się nimi zajmować. Jest jednak rzeczą naganną tworzenie na tej podstawie szerokiego obrazu, który odstaje od realiów, a służy do politycznej walki.
W takiej sytuacji pokazywanie pozytywnych zachowań Polaków podczas okupacji niemieckiej i sowieckiej staje się ważniejsze niż kiedykolwiek. A sukcesy na tym polu zasługują na uznanie.
Za sprawą starań polskich europosłów jedna z sal Parlamentu Europejskiego będzie nosić imię Witolda Pileckiego. W uroczystości nadania sali imienia polskiego bohatera udział wzięła przewodnicząca europarlamentu Roberta Metsola z Malty.
Jak zauważyła, postawa Pileckiego powinna być pamiętana przez kolejne pokolenia, a bohater winien być wzorem dla Europejczyków. Wszak Pilecki walczył z dwoma totalitaryzmami, które gnębiły Polskę.
Inicjatorką nadania sali imienia Witolda Pileckiego była europoseł Anna Fotyga z PiS. Wspierali ją inni deputowani, w tym Andrzej Halicki z PO oraz Rasa Juknevičienė z Litwy.
Źródło: polskieradio24.pl
