„Proces TUN” – czystki wewnątrz komunistycznego wojska

0
561
Proces TUN, oskarżeni

Równolegle z podporządkowaniem sobie sceny politycznej i wszystkich dziedzin życia, komuniści u progu lat 50. przystąpili do czystki we własnym obozie. W Polsce „ludowej” postanowiono zdyscyplinować partię poprzez represje wymierzone w osoby kojarzone z Władysławem Gomułką i jego najbliższymi współpracownikami. W styczniu 1949 roku Gomułkę usunięto z partii wraz z grupą zwolenników, m.in. Marianem Spychalskim. Wiosną 1950 roku w bezpiece powołano odrębne struktury zajmujące się wewnątrzpartyjną czystką i szukaniem wśród komunistów rzekomych wrogów władzy.

Niedługo potem aresztowano Mariana Spychalskiego – generała dywizji Ludowego Wojska Polskiego, wcześniej pełniącego najwyższe funkcje partyjne i państwowe. Zatrzymanie Spychalskiego uruchomiło machinę kolejnych aresztowań oficerów oskarżanych o „spychalszczyznę” oraz dało początek przygotowaniom do procesu Gomułki. Ostatecznie z wojska usunięto z przyczyn politycznych około 9 tys. Oficerów w większości mających za sobą służbę w wojsku przedwojennym. Część z nich trafiła do aresztów i została oskarżona o udział w wyimaginowanym „spisku w wojsku”.

Główną rozprawą tego okresu był proces generałów z sierpnia 1951 roku nazywany także „procesem TUN” – od nazwisk głównych oskarżonych: Stanisława Tatara, Mariana Utnika i Stanisława Nowickiego. Skazano w nim wysokich oficerów LWP. Oskarżeni byli oficerami służby czynnej przedwojennego WP i Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, którzy w 1945 roku nawiązali współpracę z komunistami i powrócili do kraju przywożąc fundusze skradzione rządowi RP na uchodźctwie (łącznie ok. 4 mln dolarów).

Wcieleni do LWP początkowo objęli eksponowane stanowiska, lecz już w 1949 roku zostali aresztowani i poddani brutalnemu śledztwu. Skazano ich, wraz z sześcioma innymi oficerami, na wyroki wieloletniego więzienia pod spreparowanymi zarzutami zawiązania antykomunistycznego spisku w armii oraz współpracy agenturalnej z wywiadem amerykańskim i brytyjskim. W procesach odpryskowych od tej sprawy (czyli pobocznych, ale związanych z główną sprawą) skazano 86 – z czego 37 na karę śmierci.

Podczas trwania procesu generałów na początku 1951 roku aresztowano również Władysława Gomułkę. Pod adresem byłego przywódcy polskich komunistów wysunięto oskarżenia o „prawicowo-nacjonalistyczne odchylenie”. Starano się go zarazem powiązać ze „spychalszczyzną” i „spiskiem w wojsku”. Zarzuty stawiane Gomułce wpisywały się w propagandowe zapotrzebowanie Kremla realizowane w tym czasie w całym bloku wschodnim. Ostatecznie – prawdopodobnie w obawie przed wyjawieniem przez Gomułkę współpracy Bieruta z Gestapo przeciw podziemiu niepodległościowemu – odstąpiono od wytoczenia procesu pokazowego. „Towarzysz Wiesław” został zwolniony z aresztu w grudniu 1954 roku, a więc już po śmierci Stalina.

Po „odwilży” 1956 roku oficjalna propaganda zaczęła kreować lojalnych aparatczyków reżimu, którzy padli ofiarą czystek, na męczenników, rehabilitując oraz upamiętniając skazanych.

Michał Aściukiewicz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj