„Sensacje” na temat kard. Sapiehy i kard. Wojtyły. Prof. Rafał Łatka: książka Overbeeka to gniot bez wartości merytorycznej

0
411
Ekke Overbeek. Fot.:Onet Styl Życia/YouTube

Ekke Overbeek stał się szerzej znany publicznie w Polsce w 2013 roku, gdy wydał książkę Lękajcie się. Ofiary pedofilii w polskim Kościele mówią. Wypromował w niej oszusta Marka Lisińskiego, który przez kilka lat udawał ofiarę księdza pedofila. Tym razem holenderski dziennikarz postanowił napisać o tym, że kard. Karol Wojtyła w okresie gdy pełnił funkcję metropolity krakowskiego miał kryć duchownych, którzy odpowiadali za molestowanie nieletnich. Specjalnie w tytule tego tekstu używam dobitnego określenia: gniot bez żadnej wartości, gdyż nowe dzieło Overbeeka to nie jest rzetelna analiza, lecz dopasowywanie wybranych fragmentów materiałów archiwalnych oraz wyobrażeń Autora (często niepopartych żadnymi dowodami ani nawet logiką) do z góry przyjętej tezy. Liczba błędów, jakie popełnił wspomniany dziennikarz pisząc swoją książkę, jest ogromna. Na wybranych przykładach zaprezentuję czytelnikom Portalu ToHistoria metody pisarskie zastosowane przez tego Autora.

Dno dna: wątek dot. kard. Adama Sapiehy

Jednym z kluczowych elementów książki Overbeeka (opisanym w rozdziale 9) jest usilnie udowadnianie, że Karol Wojtyła ukształtował się jako kapłan w atmosferze daleko idącej tolerancji dla nadużyć seksualnych. W przekonaniu tego Autora miał się ich dopuszczać abp/kard. Adam Stefan Sapieha, mentor przyszłego papieża, a wówczas młodego kleryka, a następnie kapłana archidiecezji krakowskiej. Holenderski dziennikarz twierdzi, że niezłomny metropolita krakowski był seksualnym „drapieżcą”, którego ofiarą mieli padać kapłani archidiecezji krakowskiej i klerycy tamtejszego seminarium duchownego. Tego rodzaju oskarżenie nie jest jednak oparte o pogłębioną analizę wielu źródeł historycznych. Opiera się wyłącznie na donosach ks. Anatola Boczka: zdegenerowanego kapłana, alkoholika, mającego na koncie nadużycia seksualne, wywodzącego się ze środowiska księży-patriotów (czyli duchownych otwarcie kolaborujących z systemem komunistycznym). Oprócz tego wspomniany duchowny był w latach 1947-1956 informatorem aparatu bezpieczeństwa o pseudonimach „Luty” a następnie „Porwa”. Doniesienie, w którym ks. Boczek mówi o molestowaniu go przez kard. Sapiehę, składa już po tym, gdy został suspendowany przez metropolitę krakowskiego. Sama bezpieka przerwała z nim współprace agenturalną, gdyż traktowała przekazywane przez niego informacje jako mało wiarygodne. Aparat bezpieczeństwa nie wykorzystał ponadto donosu ks. Boczka w czasie procesu kurii krakowskiej, który miał przecież służyć do skompromitowania dobrej pamięci po niezłomnym metropolicie. Overbeek nie tylko nie dokonał analizy wykorzystywanego źródła, ale stwierdził arbitralnie, iż donos ks. Boczka jest bezdyskusyjnie prawdziwy. Ten fragment książki jasno udowadnia, że jej Autor nie ma pojęcia o realiach Polski „ludowej”, nie potrafi oceniać wiarygodności dokumentów aparatu bezpieczeństwa oraz prezentuje złą wolę nie próbując nawet zadawać sobie pytań o okoliczności w jakich powstało doniesienie ks. Boczka. Ponadto, Autor sam sobie zaprzecza, gdyż w rozdziale 11 słusznie wskazał, że Urząd Bezpieczeństwa dokonywał weryfikacji doniesień swoich informatorów, ale już nie potrafił dostrzec, że w przypadku donosu na kard. Sapiehę do tego właśnie doszło, bo potraktowano opisaną wyżej informacje jako niewiarygodną. Overbeek nie zastanawia się także, jakim sposobem schorowany metropolita krakowski w 1950 r. w wieku 83 lat miał się dopuszczać agresywnych napaści seksualnych, podczas gdy w ostatnich latach swojej posługi często nie opuszczał nawet swojego łóżka. Holenderski dziennikarz przedstawił także bez żadnych dowodów jednoznaczną sugestię, że Karol Wojtyła jeszcze jako kleryk mógł być molestowany przez kard. Sapiehę, gdyż metropolita krakowski uczynił go swoim osobistym ministrantem. Tego rodzaju stwierdzenia trudno traktować inaczej niż wytwór chorego z nienawiści do Kościoła katolickiego umysłu holenderskiego dziennikarza… Dzięki badaniom Piotra Litki i Tomasza Krzyżaka dowiedzieliśmy się we wtorek (27 marca), że dokumenty dot. rzekomych nadużyć seksualnych kard. Sapiehy zostały prawdopodobnie sfałszowane przez Krzysztofa Srokowskiego, funkcjonariusza UB (który prowadził ks. Boczka oraz spreparował zeznanie ks. Andrzeja Mistata – czyli drugie źródło kłamliwie informujące o „zboczeniach” metropolity krakowskiego, wykorzystane w reportażu „Franciszkańska 3” bez żadnej weryfikacji jego wiarygodności).

Inne wątki książki

Overbeek równie nierzetelnie opisał także inne wątki swojego „dzieła”, czyli przypadki księży Eugeniusza Surgenta, Józefa Loranca oraz Bolesława Sadusia. W każdym z nich wyciągał wnioski niekorzystne dla kard. Wojtyły bez żadnych dowodów, dokonując nadinterpretacji i manipulacji materiałem źródłowym. Jeśli chodzi o przypadki ks. Surgenta i ks. Loranca Overbeek miał potencjalnie ułatwione zadanie, gdyż obydwa zostały wcześniej rzetelnie i całościowo opisane przez Litkę i Krzyżaka na łamach „Rzeczpospolitej”. Autor Maxima Culpa, nie tylko z nich nie skorzystał, ale w ogóle udawał, że ich nie ma. Przyczyna takiej postawy wydaję się bardzo prosta: wspomniani dziennikarze analizując ich sprawy oraz zachowanie kard. Wojtyły doszli do zupełnie innych wniosków. W przypadku ks. Sadusia nie ma w analizowanym przez Overbeeka materiale źródłowym wiarygodnych danych świadczących o tym, że wspomniany kapłan był pedofilem (są dowody tylko na jego homoseksualne skłonności).

Holenderski dziennikarz w 10. rozdziale swojej książki sugeruję, że molestowanie przez duchownych osób nieletnich miało w Polsce w okresie PRL niemalże masowy charakter. Wyciąga tego rodzaju wnioski na podstawie lektury donosów z teczek pracy osobowych źródeł informacji. Ich dobór jest zupełnie przypadkowy (a przynajmniej nic nie wiemy na temat kryterium ich selekcji). Overbeek nie dokonuję ich analizy, po prostu bezkrytycznie powtarza to co znalazł w dokumentach UB/SB. Trudno to nazwać pracą reporterską, bardziej właściwe będzie stwierdzenie, że to działania manipulanta…

Podsumowanie

Przyglądając się metodom pisarskim zastosowanym przez Overbeeka nasuwa się kilka jednoznacznych wniosków. Po pierwsze Autor książki przyjął z góry tezę o tym, że kard. Wojtyła krył księży-pedofilii, i w toku narracji jedynie próbował dość nieudolnie udowodnić swoje pierwotne założenie. Autor nie dokonał jednakże krytycznej weryfikacji źródeł, które wykorzystał, ale dopasował jedynie ich fragmenty do celu, jaki pierwotnie przyjął. Po drugie Overbeek nie rozumie kontekstu historycznego i opisał wydarzenia z okresu PRL z perspektywy dzisiejszych uwarunkowań. Po trzecie dopuścił się oczywistych manipulacji, jak w przypadku opisu rzekomych seksualnych nadużyć seksualnych kard. Sapiehy, czy więzi jaka miała łączyć z nim kleryka Wojtyłę. Podsumowując, książka Maxima Culpa to gniot, po który nie warto sięgać…

Dr hab. Rafał Łatka prof. UKSW

 

Rafał Łatka (ur. 1985) – historyk i politolog, dr hab. nauk humanistycznych w zakresie historii, profesor Uniwersytetu Stefana Kardynała Wyszyńskiego, dr nauk społecznych w zakresie nauk o polityce, ekspert w Instytucie Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego, koordynator Centralnego Projektu Badawczego IPN: „Władze komunistyczne wobec Kościołów i związków wyznaniowych w Polsce 1944-1989”. Redaktor serii wydawniczych: „Kościół katolicki w dokumentach”; „Biskupi w realiach komunistycznego państwa”; „Urząd do spraw Wyznań: struktury, działalność, ludzie”. Autor, współautor, bądź redaktor 36 książek, m.in: Prymas Stefan Wyszyński w realiach PRL, Warszawa 2022; Episkopat Polski wobec stosunków państwo-Kościół i rzeczywistości społeczno-politycznej PRL 1970-1989, Warszawa 2019; Kościół katolicki w Polsce rządzonej przez komunistów, Warszawa 2017 (wspólnie z Józefem Mareckim); Arcybiskup Antoni Baraniak 1904-1977, Poznań-Warszawa 2017 (wspólnie z Konradem Białeckim, Rafałem Reczkiem i Elżbietą Wojcieszyk); Polityka władz PRL wobec Kościoła katolickiego w województwie krakowskim w latach 1980- 1989, Kraków 2016; Pielgrzymki Jana Pawła II do Krakowa w oczach SB. Wybór dokumentów, Kraków 2012. Zastępca redaktora naczelnego czasopisma „Pamięć i Sprawiedliwość”, członek redakcji pisma ,,Glaukopis”. Laureat: nagrody Książka Historyczna Roku im. Oskara Haleckiego w kategorii „Najlepsza książka naukowa poświęcona dziejom Polski i Polaków w XX wieku” w 2019 r.; Nagrody Prezesa Rady Ministrów za 2021 r. w kategorii: Wysoko ocenione osiągnięcia naukowe będące podstawą nadania stopnia doktora habilitowanego oraz pięciu nagród Feniks przyznawanych przez Stowarzyszenie Wydawców Katolickich.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj