Animowaną serię zwykle niedługich filmów o przygodach dwóch niesfornych braci zna chyba każdy. Mało kto jednak wie jak główny twórca bajek wpadł na pomysł ich stworzenia. Tu historia sięga w pewnym sensie dziejów kina w II Rzeczypospolitej!
Za głównego autora serii słusznie uznaje się urodzonego przed II wojną światową na Kresach, na obecnym terenie Ukrainy, Władysława Nehrebeckiego. Ów reżyser, ale także autor komiksów i filmów animowanych, będąc nastolatkiem podczas II wojny światowej został przez niemieckich okupantów wywieziony do III Rzeszy na roboty przymusowe. Gdy powrócił do Polski, Ojczyzna miała już inne granice. Jego rodzinny Borysław znalazł się w ZSRR. W ten sposób Nehrebecki wylądował na Śląsku. Współpracował w tym czasie także w łódzkimi ośrodkami kulturalnymi, ale jego życie najbardziej znane jest z czasów aktywności w Bielsku-Białej.
To bowiem właśnie w tutejszym Studiu Filmów Rysunkowych powstało dzieło znane wszystkim Polakom, którzy w latach 60, a szczególnie 70. i 80. XX wieku byli dziećmi. Nie da się jednak nie zauważyć, że dzieło wiązane głównie z Władysławem Nehrebeckim jest ponadczasowe i znają je także najmłodsi urodzeni później.
Skąd jednak pomysł na fabułę o dwóch urwisach? Otóż Nehrebecki opierał się na pomysłach nadsyłanych przez dzieci. Czerpał silnie także z opinii swoich synów. Tym samym to właśnie najmłodsi Polacy stali się zbiorczo pomysłodawcami bajki, która zawładnęła ich sercami.
Pomysł na imiona bohaterów ma jednak starsze, przedwojenne korzenie. „Bolek i Lolek” to bowiem także tytuł filmu Michała Waszyńskiego z roku 1936. W rolę tytułowych bohaterów wcielił się jeden aktor, słynny Adolf Dymsza. I właśnie rola tego aktora w filmie z II RP spowodowała nazwanie w taki sposób bohaterów bajki z PRL. Dymsza był bowiem ulubionym aktorem młodego Nehrebeckiego.