Za nami kolejne spotkanie w Podlaskim Klubie Patriotycznym. Tym razem gośćmi społecznej inicjatywy był Lech Feszler, działacz Solidarności w latach ‘80 i jeden z liderów związku w województwie łomżyńskim oraz jego kolega, również działacz Solidarności.
W ramach spotkania Lech Feszler przedstawił nam proces powstawania Solidarności w jego zakładzie pracy, jak i w całym okręgu. Główna część wykładu opierała się na opowiadaniu o wydarzeniach z czasu internowania go w stanie wojennym. Zaczynając od nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku mogliśmy wysłuchać relacji z perspektyw obu gości. Milicja u jednego z Panów, kiedy nie chciał ich wpuścić, wyłamała drzwi łomem, aby się dostać do środka, drugi zaś został potraktowany łagodniej nie stawiając oporu.
W dalszej części nasi goście opowiedzieli nam o pobycie w więzieniu. Przedstawili nam, jak wyglądały przesłuchania, o warunkach w celach i o tym, jak byli prowokowani przez funkcjonariuszy. Podczas spotkania dowiedzieliśmy się również o wzajemnej solidarności i pomocy internowanych. Jednym z przykładów było przemycanie listów podczas odwiedzin i przekazywanie ich biskupowi, aby mógł wstawić się za jednym z współwięźniów cierpiącym na przewlekłą chorobę. Spowodowało to przeniesienie go do celi, w której miał lepsze warunki.
Na zakończenie spotkania Pan Feszler podzielił się historią, jakie trudności z powrotem do domu napotykał po wyjściu z więzienia. Został zwolniony w nieznanych mu Suwałkach późnym wieczorem, a musiał dotrzeć do swojego domu w Zambrowie.
Po głównej części wykładu goście odpowiedzieli na pytania uczestników spotkania. To była bardzo cenna lekcja o stanie wojennym z perspektywy internowanych, szczególnie, że można było ją poznać z dwóch perspektyw.