Czegoś takiego jeszcze w Polsce nie odnaleziono! W miejscowości Pień w województwie kujawsko-pomorskim archeolodzy natrafili na nieznany dotąd na ziemiach polskich pochówek o niepowtarzalnych cechach antywampirycznych! Chodzi o szkielet kobiety zmarłej w XVII wieku oraz elementy jej grobu.
Wiele wieków temu ludy Europy, szczególne plemiona słowiańskie, w swoim mitologicznym zasobie posiadały demoniczną istotę zwaną wąpierzem, co obecnie – po kontakcie zjawiska z kulturą zachodnią – znane jest w formie wampir. Co jednak ciekawe, wiara w istnienie tego typu stworów nie wygasła wraz z chrystianizacją i jeszcze przez wiele wieków w niektórych częściach Starego Kontynentu próbowano chronić się przed rzekomym powrotem na świat osób już pochowanych. W tym celu ludzi podejrzewanych o posiadanie groźnych, magicznych mocy grzebano w specyficzny sposób.
Szczątki odnalezione w miejscowości Pień w gminie Dąbrowa Chełmińska to jednak pierwszy odnaleziony w Polsce grób antywampiryczny skonstruowany w taki sposób. Pochowana w XVII wieku kobieta miała bowiem umieszczony na szyi sierp. Nie leżał on jednak na jej ciele, a był wbity w taki sposób, aby w razie uniesienia głowy przez rzekomego wampira głowa została odcięta. Oprócz tego nogę kobiety zabezpieczono kłódką na dużym palcu. Miała wymiar symboliczny i wskazywała na koniec pewnego etapu oraz brak szans na powrót. To właśnie połączenie tak ułożonego sierpa i kłódki powoduje, że odkrycie jest wyjątkowe i sensacyjne.
Nie wiadomo dlaczego kobietę uznano za potencjalnego wampira. Archeolodzy zauważają natomiast, że pochowano ją z wielką starannością, co jest rzadkie w grobach antywampirycznych. Zmarła musiała należeć do wysokich warstw społecznych, gdyż miała na głowie jedwabny czepek. Ten wątek sprawdzi teraz prof. Anna Drążkowska.
Z kolei szczątkami zajmie się antropolog dr Alicja Drozd-Lipińska. Ustali m.in. czy kobieta mogła cierpieć na jakąś chorobę z powodu której uznano ją za potencjalnego wampira. Wstępie mówi się o zaskakującym układzie zębów.
Pracami we wsi Pień w ramach ekspedycji Instytutu Archeologii UMK kierował prof. Dariusz Poliński. Odkrycia dokonano w ostatnim dniu badań. Prace sfinansowano dzięki pomocy gminy, która przeznaczyła na ten cel grant z Europejskiej Fundacji Pamięć i Dziedzictwo. Pomógł ponadto Instytut Archeologii oraz dziekan Wydział Nauk Historycznych UMK.
Pień od dawna interesuje archeologów. Także wcześniej prowadzono tu badania. W przeszłości odkryto m.in. unikalne groby komorowe oraz obiekty funeralne ze średniowiecza i czasów nowożytnych. Wieś była w przeszłości ważnym miejscem na mapie regionu – znajduje się bowiem przy starorzeczu Wisły. Najpewniej w przyszłości archeolodzy znów powrócą w tę okolice.
polskatimes.pl / radiopik.pl / facebook.com/ArcheologiaZywa
