Archeolodzy prowadzący badania w opolskiej katedrze odkryli ludzkie szkielety ułożone w nietypowy sposób. Szczątki bowiem przytulają się do siebie.
Badający opolską katedrę archeolodzy poszukują okna będącego zarazem wejściem do krypty. W trakcie prac w jednej ze ścian odnaleźli 36 szkieletów. Szczególne zainteresowanie wzbudziły jednak dwa. Chodzi o szczątki kobiety i mężczyzny, których pośmiertna pozycja jest wyjątkowa – zmarli są przytuleni.
Cytowana przez Polsat News Magdalena Przysiężny-Pizarska przyznaje, że podwójne groby nie są absolutnym zaskoczeniem, gdyż były już znajdywane wcześniej. Dotąd jednak były to miejsca spoczynku kobiet z dziećmi.
Najnowsze odkrycie zaskakuje nie tylko faktem, że chodzi o dwie osoby dorosłe, ale także ułożeniem szkieletów. Obyczaj nakazywał bowiem pochowanie zmarłych w pozycji modlitewnej – z rękami złożonymi na klatce piersiowej.
Tym razem osoby pochowano w pozycji kojarzącej się niemalże z tańcem – ocenia Przysiężny-Pizarska. Jej zdaniem pochowane w ten sposób osoby mogła łączyć szczególna więź.
Pochowani w nietypowych pozach mieli około 50 lat. Nie znana jest przyczyna śmierci. Pewne jest natomiast to, że nie ułożyli się tak sami – pozycja to efekt decyzji żyjących, którzy ich grzebali i z jakiegoś powodu postanowili zmienić zwyczajową formę ułożenia zmarłych.
Źródło: polsatnews.pl
Dobry Jezu a nasz Panie
Daj im wieczne spoczywanie!