Po co jest Polska? Profesor Feliks Koneczny odpowiedź zawarł w pracy „Polskie Logos a Ethos”

0
648
prof. Koneczny, Polskie Logos a Ethos
Koneczny F., Polskie Logos a Ethos - Roztrząsanie o znaczeniu i celu Polski, Wydawnictwo Miles, Kraków 2021.

Przypadająca 10 lutego rocznica śmierci najwybitniejszego polskiego historiozofa profesora Feliksa Konecznego to doskonała okazja, aby przypomnieć jego koncepcję cywilizacji, ale też by – w oparciu o poczynione przezeń refleksje – spróbować odpowiedzieć na pytanie o sens istnienia Polski. Jeśli bowiem nasz naród nie stawia przed sobą innych zadań niż li tylko przetrwanie, to – w myśl teorii krakowskiego historyka – nie jest w ogóle narodem. W poszukiwaniu odpowiedzi na tak fundamentalne pytanie pomoże nam jego pierwsza historiozoficzna praca pt. „Polskie Logos a Ethos. Roztrząsanie o znaczeniu i celu Polski”.

Kim był Feliks Koneczny?

Na wstępie wypada pokrótce przypomnieć o kim mowa, gdyż mimo wielkich zasług dla rozwoju polskiego życia intelektualnego profesor Koneczny ciągle pozostaje dla wielu osób nieznany. Być może to efekt kilku dekad komunistycznego zniewolenia, gdy każdy myśliciel daleki od marksizmu zostawał skazany – w najlepszym wypadku – na zapomnienie, a może działa zasada opisana we frazie: cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie. Często zaczytujemy się bowiem w – oczywiście również wartościowych, ale jednak obcych – zachodnich historiozofach i analitykach ludzkich zbiorowości, od Oswalda Spenglera, przez Arnolda Toynbee’ego i Samuela Huntingtona po Fernanda Braudela, nie dostrzegając, że własny system badań nad cywilizacjami stworzył i z powodzeniem stosował nasz rodak.

Odnotujmy więc podstawowe fakty. Feliks Koneczny przez większość swojego życia związany był z Krakowem. To tutaj, na Uniwersytecie Jagiellońskim, obronił w roku 1888 doktorat („Najdawniejsze stosunki Inflant z Polską do r. 1393”). Habilitował się z kolei już po odrodzeniu się polskiej państwowości – w Wilnie w roku 1920 („Dzieje Rosji do r. 1449”). Wraz z wiekiem zainteresowania historyka w coraz większym stopniu kierowały się w stronę cywilizacji i innych form ludzkich zbiorowości. To właśnie owe refleksje stały za publikacjami takimi jak „Polskie Logos a Ethos. Roztrząsanie o znaczeniu i celu Polski” (1921) czy „O wielości cywilizacyj” (1935). W tych oraz innych pracach – również wydanych już po jego śmierci m.in. przez polską emigrację polityczną w Londynie – wyłożył swoją autorską koncepcję.

Koncepcja cywilizacji profesora Konecznego

U jej podstaw leży założenie, zgodnie z którym „nie można być cywilizowanym na dwa sposoby” (za: „O wielości cywilizacyj”), gdyż cywilizacje – inaczej niż kultury – wzajemnie się wykluczają. Wynika to z odmiennych i niemożliwych do pogodzenia spojrzeń na takie kwestie jak prawda (przyrodzona oraz nadprzyrodzona), dobro, piękno, zdrowie czy dobrobyt. Owe pięć kwestii składa się na „pięciomianu bytu”, czyli quincunx. Dodatkowo każda z cywilizacji opowiada się za jednym z dwóch pojęć tworzących antagonistyczne pary. Są to m.in.: personalizm vs gromadność (a więc różny stosunek do nadrzędności dobra osoby lub zbiorowości), aprioryzm vs aposterioryzm (a więc rozwiązywanie problemów w oparciu o doświadczenie lub wyłącznie drogą rozważań), organiczność vs mechaniczność (a więc postrzeganie społeczeństwa jako żywego i różnorodnego, a jednak współgrającego organizmu lub zimnego, wręcz wyłącznie fizycznego urządzenia jak np. silnik) czy też historyzm vs racjonalistyczne doktrynerstwo (pierwsze z pojęć Koneczny – chociażby w pracy „Polskie Logos a Ethos” – definiował jako czynną tradycję, z której winniśmy czerpać to, co najlepsze, zaś antytradycyjny nihilizm określał mianem trucizny, która co prawda nie zaczerpnie z przeszłości niczego złego, ale doprowadza społeczeństwo do stanu nicości).

W oparciu o ów system podziału cywilizacji prof. Koneczny wydzielił siedem mu współczesnych, z których za najwartościowszą – bo wymagającą najwięcej pod względem etycznym – uznawał łacińską – dzieło Kościoła katolickiego. W ramach cywilizacji chrześcijańsko-klasycznej, zwanej tak z powodu czerpania z Nauczania katolickiego oraz dorobku antycznego, niemożliwe staje się (znane z innych systemów) oddzielanie etyki od polityki i stosowanie jej wyłącznie w życiu prywatnym. Propagowanie postawy totalizmu w etyce – jedynego dopuszczalnego dla katolików totalizmu – Koneczny uznawał za jedno z fundamentalnych zadań Polski w świecie, za formę umacniania i rozszerzania cywilizacji łacińskiej. Ponadto „istota etyki katolickiej w odniesieniu do życia społecznego sprowadza się do czterech ważnych i niezmiennych zasad: małżeństwa monogamicznego i dożywotniego, zniesienia niewolnictwa, zniesienia zemsty (występującej np. w cywilizacji arabskiej) i przekazania jej sądownictwu publicznemu oraz niezawisłość Kościoła od władz państwowych” – zauważa dr Krzysztof Kawęcki analizując myśl prof. Konecznego we wstępie do pracy „Polskie Logos a Ethos” zaprezentowanej przez Wydawnictwo Miles w 100. rocznicę pierwszego wydania tej ważnej publikacji.

Wydawnictwo Miles
Profesor Feliks Koneczny, Polskie Logos a Ethos, Wydawnictwo Miles, Kraków 2021

Dodatkowo krakowski historiozof – dostrzegając dziejową rolę Polski w obronie i propagowaniu katolicyzmu oraz cywilizacji łacińskiej w Europie Środkowej i Wschodniej – krytycznie oceniał skutki unii z Litwą. O ile bowiem przychylnie recenzował przymierze równych z równymi, to jako błąd uznawał zwrócenie się Polski w stronę spraw Wielkiego Księstwa, z wojnami na rozległych wschodnich rubieżach na czele, gdyż porzucenie zainteresowania chociażby Bałtykiem wiązało się ze swego rodzaju opuszczeniem przez Koronę grona państw zaangażowanych w politykę europejską. Jako znamienity przykład realizacji polskiej misji dziejowej prof. Koneczny uznawał natomiast odsiecz króla Jana III Sobieskiego w obronie chrześcijańskiej Europy zagrożonej przez muzułmańskich Turków.

Aktualność myśli Konecznego

Czy jednak owe zadania stojące przed Polską w czasach nowożytnych nie straciły na aktualności? Historyk piszący niemal 250 lat po odsieczy wiedeńskiej stoi na stanowisku, że cały czas musimy zabiegać o obronę i rozszerzanie wpływów cywilizacji łacińskiej w Europie Środkowej, a owa misja cywilizacyjna naszego kraju musi wypełniać się poprzez umacnianie polskości i łacińskości (a więc także katolickości) w samej Polsce.

Jak – wobec wymienionych wyżej elementów decydujących o cywilizacyjnej przynależności – wygląda kondycja Polski w roku 2022? Jakie zadania stawiamy, jako naród, przed sobą oraz czy je wypełniamy? Naszą rodzimą cywilizacją była – w rozważaniach prof. Konecznego – cywilizacja łacińska. Czy tak pozostało? Czy możne dziś, po kilku dekadach komunizmu, a następnie zachłyśnięcia się liberalną wizją wolności, należymy do innej? Wszak do dwóch należeć nie sposób.

Udzielenie bezpośrednich odpowiedzi na powyższe pytania spowodowałoby zmianę charakteru niniejszego artykułu na tekst publicystyczny z prywatnymi opiniami autora. Tymczasem nie czas i nie miejsce ku temu. Wszak tekst powstał w związku z rocznicą śmierci najwybitniejszego polskiego myśliciela historiozoficznego. Dajmy więc jemu się wypowiedzieć – oczywiście w sposób pośredni, poprzez cytaty z jego wspaniałej pracy pt. „Polskie Logos a Ethos. Roztrząsanie o znaczeniu i celu Polski” (korzystając z publikacji Wydawnictwa Miles, Kraków 2021).

Wydawnictwo Miles
Profesor Feliks Koneczny, Polskie Logos a Ethos, Wydawnictwo Miles, Kraków 2021

Dziejowa misja Polski i Polaków

„Umysłowość polska kształcona na poziomach, gdzie graniczą Stwórca i natura, przywykła zdobywać coraz dalsze i głębsze postulaty dla widoków doskonalenia się, pomnaża przez to samo nieustannie wymagania etyczne, a więc utrudnia zarazem zadowolenie z siebie. Myśl polska, wiedziona przez wieszczów narodowych na szczyty ludzkiego poznania, do najwspanialszych nawykła tam horyzontów, znajduje jednakże w tymże swą udrękę. Wysokość wielka polskości, jeżeli ma być utrzymaną, zobowiązuje do również wielkiej głębi obowiązków, a skoro się to rozumie i przyjmuje, ma się do czynienia z niekończącym się nigdy rachunkiem sumienia.

Chcieliśmy niepodległości, bo się nam należała, i umieliśmy upominać się o nią wyraźniej i dosadniej od jakiegokolwiek innego narodu, nie szczędząc ofiar w żadnym pokoleniu. Ale nigdy – również w żadnym pokoleniu – nie uważaliśmy odzyskania niepodległości za koniec naszej drogi, tylko za początek drogi właściwej, mogącej już naprawdę prowadzić do celu. Niepodległość uważaliśmy i uważamy za środek do skutecznego wspięcia się na szczyty ludzkości, ażeby spełnić wobec cywilizacji powszechnej jak najlepiej nasze obowiązki”.

„Narodowość nie jest wcale czymś danym z góry. Nie ma w cały świecie takiej krainy, o której mieszkańcach można by powiedzieć, że byli od zarania dziejów przeznaczeni należeć do narodowości danej z góry, takiej, a nie innej. Samo przyrodzenie, tj. czynniki etnograficzne i antropologiczne, wytwarza z rodów plemię, mówiące wspólną gwarą; z plemion lud, używający wspólnego narzecza – i na tym koniec; związków większych czynniki przyrodzone nie wytarzają. Narodów, wśród których z narzeczy wytwarza się język narodowy, dostarcza ludzkości historia.

Narodowość nie jest bowiem wcale siłą daną z góry, przyrodniczą czy antropologiczną, wrodzoną pewnemu żywiołowi etnograficznemu, lecz jest siłą aposterioryczną, nabytą, wytworzoną przez człowieka, a wytwarzalną dopiero na pewnym stopniu kultury. Są ludy, wśród których nie wytworzyła się żadna narodowość. Nie można też przewidywać, czy z pewnych ludów wytworzy się narodowość jednak, dwie lub więcej, bo w tej dziedzinie nie rozstrzygają żadne czynniki wrodzone, żadne siły aprioryczne, lecz rozwój historyczny.

I dlatego właśnie tak nam jest drogą narodowość własna, jako wcielenie wszystkich ideałów życia, bo ona jest wytworem pracy, nabytkiem rozwoju, świadectwem udoskonalenia, do którego doszło się ciężkim trudem licznych pokoleń, wśród walk, bólów, zawodów, ale też z myślą przewodnią, mającą wieść do coraz wyższego uduchowienia przyrodzonego materiału etnograficznego, zebranego w naród przez dostojeństwo pracy kulturalnej. A praca ta niemożliwa jest w stopniu wyższym i w zakresie wszechstronnym ani w ludzie, który nie dorósł jeszcze do świadomości narodowej, ani też w kosmopolitycznym obywatelstwie świata; praca kulturalna da się bowiem zorganizować wszechstronnie tylko w narodach. Tylko przez naród można służyć skutecznie ludzkości”.

„Pojęciem wolności handlu wyprzedziliśmy innych. Wolność handlu ustalono w Polsce już w pierwszej połowie XV wieku. Wywóz zboża nie podlegał też żadnym ograniczeniom, podczas gdy w Anglii zaprowadzono tę wolność dopiero w r. 1463, w innych krajach znacznie później, w niektórych zaś nigdy. Wyprzedziła Polska również całą Europę przez to, że już w 1447 r. ogłoszono zupełną wolność handlu na rzekach spławnych, głównych ówczesnych arteriach komunikacyjnych”.

„Polska własnym doświadczeniem stwierdziła niemożność syntezy Zachodu i Wschodu, a ogromną szkodliwość dążeń do takiej syntezy. Wszystko tedy, co w Polsce zmierza do popróbowania takiej syntezy, skazanej z góry na wynik ujemny, szkodliwym jest dla Polski, skoro zaś Polska potrzebną jest i pożyteczną dla Europy, natenczas polskie dążenia do syntezy ze Wschodem byłyby również szkodliwymi dla Europy”.

„Faktyczne znaczenie Polski zależeć będzie od tego, czy zdoła wyzyskać należycie swe dary przyrody i czy w Polsce wytworzy się polski handel i przemysł. Bez spełnienia tego warunku będziemy dla Europy tylko krajem, ale nie społeczeństwem, kolonią dla państw silnych ekonomicznie. A za tem pójdzie iluzoryczność naszej niepodległości”.

Tak interesujących refleksji profesora Konecznego można by tu – z samej tylko pracy „Polskie Logos a Ethos” – przytoczyć setki. Zamiast jednak czytać mniej lub bardziej celnie wybrane fragmenty lepiej sięgnąć po całość, np. po znakomicie opracowaną przez Wydawnictwo Miles publikację z okazji 100. rocznicy pierwszego wydania owego cywilizacyjnego kompendium historiozofa z Krakowa. Aby ją zamówić należy kliknąć w LINK, który przeniesie na stronę Wydawnictwa Miles.

Wydawnictwo Miles
Profesor Feliks Koneczny, Polskie Logos a Ethos, Wydawnictwo Miles, Kraków 2021

Michał Wałach

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj