Północnoafrykańskie Maroko od wielu wieków należy do islamskiego kręgu kulturowego. W starożytności jednak północno-zachodnia część Maghrebu była częścią świata rzymskiego. To właśnie dlatego archeolodzy mogą odnajdywać pamiątki po antycznym Imperium także na tym kontynencie. Tak stało się i tym razem, a w pracach brali udział Polacy.
Nasi rodacy wraz z kolegami z Maroka na stanowisku archeologicznym Volubilis nieopodal miasta Meknes odkryli niezwykle cenny obiekt: wieżę obserwacyjną z czasów starożytnego Rzymu. To odkrycie zaskakujące i rzucające nowe światło na tę prowincję Imperium.
Maroko bowiem, choć stanowiło od I wieku n.e. część Imperium, było nieco odizolowanym obszarem państwa. Oznacza to, że wiemy o nim mniej niż o innych częściach rzymskiego organizmu politycznego. Nie powoduje to jednak ignorowania Maroka przez archeologów: przeciwnie – badacze są żywo zainteresowani krainą i możliwymi do rozwikłania zagadkami oraz tajemnicami.
I tego typu odkrycie zostało dokonane przez polsko-marokańską grupę. Jak relacjonuje uczestnik badań Maciej Czapski, archeolog i doktorant z UW, pierwsze prace polegały na analizie zdjęć satelitarnych. Następnie wybrano najbardziej interesujące miejsce, a decyzję oparto m.in. na jego najbardziej skrajnym południowym położeniu.
Maciej Czapski mówi też o potrzebnym szczęściu. Rozpoczęcie prac nawet o kilkaset metrów dalej mogłoby bowiem oznaczać nie odnalezienie niczego. Na szczęście jednak naukowcy odnieśli sukces i odkryli przed światem nauki rzymski limes w tych stronach.
Ekipa odnalazła fundamenty i fragmenty murów starożytnej wieży. Natrafiono także na pozostałości klatki schodowej oraz (niestety źle zachowane) części dachówek. Ponadto archeolodzy odkryli rzymskie uzbrojenie i inne elementy wyposażenia legionistów, w tym ozdoby.
Celem badań było poznanie ram czasowych istnienia na terenie dzisiejszego Maroka rzymskiego systemu obronnego. Odkrycia mają także pomóc zrozumieć rzymskie metody zarządzania prowincją i bronienia jej, relacje z miejscową ludnością oraz sposoby administrowania.
Źródło: wprost.historia.pl