W nocy z 29 na 30 czerwca roku 1934 doszło do czystek wewnątrz niemieckiej partii narodowosocjalistycznej. Część dowódców bojówki SA została zamordowana przez przedstawicieli rosnącej w siłę SS, co dokonało się za zgodą Adolfa Hitlera. Powodem była walka o wpływy, a także ambicje szefa SA Ernsta Röhma. Uznawano go za spiskowca gotowego przeprowadzić zamach stanu. Röhm zaś „dbał” o to, by mieć wielu wrogów: rywalizował z SS, ale pragną także, by SA zastąpiła armię. Dodatkowo publicznie manifestował swoje skłonności homoseksualne. Hitler, oprócz wymordowania współpracowników Röhma, wykorzystał owe zbrodnie do likwidowania innych rywali oraz politycznych przeciwników. Lokalni przywódcy NSDAP oraz SS w tym czasie „załatwiali” własne porachunki.
