9 grudnia roku 1922 Gabriel Narutowicz został wybrany przez Sejm RP pierwszym prezydentem Polski. Zwycięstwo naukowca, profesora i hydrotechnika, stanowiło zaskoczenie. Poparcie go przez mniejszości narodowe, które przesądziło o porażce kandydata endecji, wzburzyło środowiska narodowe. Wobec osoby nowego prezydenta rozpętano nagonkę i organizowano manifestacje. W rzeczywistości jednak oczywistym było, że mniejszości nie poprą kandydata prawicy, więc realnie o sukcesie Narutowicza zdecydowały głosy sprzyjającego endecji PSL „Piast”. Ludowcy nie mogli jednak poprzeć hrabiego Maurycego Zamoyskiego, gdyż ich elektorat oczekiwał reformy rolnej, a kandydat narodowców był największym posiadaczem ziemskim w kraju. Sam Narutowicz nie był zachwycony faktem, że po wyborze kreowano go na polityka lewicy. Startując nie spodziewał się w ogóle wygranej, zaś po zwycięstwie szukał porozumienia z prawicą. Niestety atmosfera polityczna stała się bardzo gorąca, a Narutowicz otrzymywał pogróżki. 16 grudnia prezydent Rzeczypospolitej został zamordowany przez niezrównoważonego psychicznie malarza Eligiusza Niewiadomskiego, który w przeszłości związany był z endecją.